Polecenia, nakazy, rozkazy, to najgorsza forma mówienia o naszych oczekiwaniach. 
Im więcej mówimy, tym mniej dzieci słuchają.

NAUCZYSZ SIĘ:
- Skutecznie motywować dorastające dzieci do wykonywania prostych obowiązków.

- Tak rozmawiać z dzieckiem, aby pamiętało ustalenia bez konieczności ciągłego przypominania.

- panować nad sobą, by umieć wspierać dziecko, 

DODATEK:
- Jak konstruktywnie reagować na odpowiedź "NIE" i przestaniesz się obawiać takich odpowiedzi.

- Budować swój autorytet, aby Twoje słowa miały jeszcze więcej mocy.

- Jak zrobić z dziecka BOHATERA, gdy sobie z czymś nie radzi.

Odzyskasz poczucie wpływu na nastolatka. 

Złoszczenie się, to najgorsza forma nauki. 
Im więcej mówimy, tym mniej uczymy.
Opadamy z sił, czujemy bezsens. 

NAUCZYSZ SIĘ:
- doprowadzać do mądrych błędów, by błędy uczyły, a nie straszyły, 
- panować nad sobą, by umieć wspierać dziecko, 
- krok po kroku spokojnie uczyć odpowiedzialności.

Dziecko zauważy Twój spokój, będziesz dla niego ważną osobą. 

Przypominanie to najgorsza forma uczenia odpowiedzialności.
Czym więcej przypominamy, tym mamy bardziej nieodpowiedzialne dzieci.

NAUCZYSZ SIĘ:
- uczyć innych, tak jak uczy Ogrodnik, nie jak POLICJANT,
- uczyć bez przypominania, zakazów, kar,

DODATEK:
- Jak krok po kroku, oduczysz dziecko oszukiwania lub okłamywania?

Dziecko będzie dumne z Ciebie, że jesteś jego nauczycielem.
Będzie mogło zwrócić się do Ciebie w każdej trudnej sytuacji.
Nie będzie chciało Cię kłamać czy oszukiwać.
 

Codziennie powtarzają się te same kłótnie?
Czujesz bezsilność, reagujesz agresją?
Jest coraz gorzej, opadasz z sił?

Szkoda na to życia!

NAUCZYSZ SIĘ:
- w jedną sekundę USPOKAJAĆ się i rozmawiać rzeczowo o problemach,
- mądrze bronić się przed agresją,
- powstrzymać agresję między dziećmi, nawet gdy się biją,
- uczyć dzieci reagowania na agresję, aby same umiały mądrze się bronić.
- mówić NIE na ciągłe powtarzające się prośby dziecka, bez powtarzania się i niepotrzebnych złości.

Gdybym miał w jednym zdaniu napisać o najważniejszej umiejętności rodziców, to wybrałbym to zdanie: Nauczysz się mądrze bronić przed agresją i nauczysz tego dzieci.

Teorii jest wiele — ważna jest praktyka.

Często szukamy wsparcia, ale otrzymujemy zupełnie coś innego.
Przychodzi wieczór, a zamiast satysfakcji czujemy rozczarowanie.
Kryzys własny lub rodziny to wyzwanie wielu rodziców, dlatego omówimy krok po kroku, plan wychodzenia z kryzysu. 

NAUCZYSZ SIĘ: 
- opanowywać emocje i skupiać się na najważniejszym,
- budować wewnętrzną pewność, by działać zdecydowanie, zanim będzie za późno.

DODATKOWO otrzymasz nagranie na temat KRYZYSU GRUPOWEGO
- Jak motywować do szukania rozwiązań? - szczególnie osoby, które spowodowały kryzys.

Wszyscy się garną do wychowania dzieci, jak jest dobrze, ale gdy mamy kryzys, zostajemy sami. Dodatkowo często słyszymy od naszej połowy, że to nasza wina, bo … . Trudne są to rozmowy, zazwyczaj nie prowadzą do rozwiązań. W tym tygodniu praktykujemy krok po kroku plan angażowania winnych kryzysu do współpracy i szukania rozwiązań.

Ciągłe pytania o najprostsze czynności mogą bardzo męczyć. W końcu, zamiast pytać, wolimy zrobić sami. Niestety w ten sposób nie uczymy dzieci pracy ani odpowiedzialności.

NAUCZYSZ SIĘ: 
- Ograniczać telefon i komputer w zgodzie ze sobą i dziećmi.
- Budować zasady, które będą długo funkcjonować, bez Twojego ciągłego przypominania.
- Ustalać listy zadań, aby nie robić w domu wszystkiego samemu. 

Zasady i obowiązki, a szczególnie ich umiejętne wprowadzenie, uważam za fundament dobrego wspólnego funkcjonowania w długim okresie czasu. 

Czasami nie da się zadać pytania, bo nastolatek jest nieobecny, obrażony, zamknięty. Dodatkowo mówi, że pytania go denerwują. My widzimy, że jak nic nie zrobimy, to zmarnuje życie przed ekranem, albo "pod blokiem".

NAUCZYSZ SIĘ: 
- Rozmawiać o trudnych wyzwaniach — gdy nastolatek jest nieobecny, obrażony.
- Budować STRATEGIĘ MOTYWOWANIA, gdy nie wystarczą pytania. 
- Motywować i wymagać, realizacji długoterminowych planów. 

Towarzyszenie nastolatkowi w jego wyzwaniu, może być ekscytującą drogą dla nas i dzieci. Tylko wystarczy siebie zmotywować do przestrzegania kilku prostych zasad i zbudować na podstawie tego STRATEGIĘ MOTYWOWANIA. Serio, to wystarczy. Jeżeli umiesz skupić się na najważniejszym, to reszta może poczekać.